niedziela, 26 czerwca 2011

Time to say goodbye...

To już jutro...nie wierzę...
Walizki stoją w przedpokoju już spakowane, dołożę jeszcze tylko kilka rzeczy. O dziwo zmieściłam się w tych 23 kg.
Pożegnanie na lotnisku w dalszym ciągu mnie przeraża...z mamą będzie najciężej.

To chyba tyle, następną notkę napiszę pewnie z NY. Wtedy będę miała się o czym rozpisywać :D

ps. Dzisiejszą notkę sponsoruje Hugh :) :




No to pa :)

niedziela, 19 czerwca 2011

Closer...

Zostało tylko 8 dni. Za tydzień o tej porze będę pewnie gorączkowa pakowała ostatnie rzeczy do walizki.
W ogóle przechodzę huśtawkę nastrojów. Raz nie mogę się doczekać, chcę żeby wreszcie był 27 czerwca a za chwilę stwierdzam, że czas lei za szybko i chciałabym tu jeszcze zostać;p
W dalszym ciągu nie wyobrażam sobie pożegnania. W dodatku przez to, że w CC są wyloty tylko z Warszawy będę musiała wyjechać z domu koło 1 w nocy bo samolot mam o 8:50 :(

Prezentów dla rodziny jeszcze nie mam wszystkich. Ciągle się zastanawiam jakie im wziąć słodycze żeby mi się to wszystko nie roztopiło jak będą upały..

wtorek, 14 czerwca 2011

Flights info.

Doczekałam się informacji o lotach!

8:50 Warszawa -> 10:30 Monachium
11:30 Monachium -> 14:40 NYC-JFK

Poza mną lecą jeszcze 4 osoby, w tym jeden chłopak. Wszyscy Lufthansą :)

wtorek, 7 czerwca 2011

20 days!

To już tak niedługo. Czas leci niesamowicie szybko, czasami chciałabym żeby chociaż trochę zwolnił bo mam jeszcze tyle do zrobienia.
Moim drugim domem stały się poczekalnie w szpitalu. Jak nie załatwienie zaświadczenia dla  CC to jakieś badania etc. Dzięki Bogu w tym tygodniu powinnam już wszystko zakończyć.

Z host rodziną jestem w stałym kontakcie. Dostaje coraz to nowsze zdjęcia dzieciaków czy filimiki.
Wczoraj dostałam meila od hostki, że wyśle mi jakąś paczkę z przekąskami bo słyszała, że w szkole jedzenie jest ohydne. Nie powiem, miło z jej strony :D

Niedługo zaczną się pożegniania z rodziną, znajomymi. Będzie ciężko. W dodatku z tatą prawdopodobnie będę się musiała pożegnać już w sobotę bo musi wyjechać :(
Poza tym nie mogę się doczekać informacji o lotach. Najpierw miały być miesiąc przed wylotem, następnie dziewczyny z CC powiedziały, że ok 3 tygodnie a na końcy staneło na 2 tygodniach. Niecierpliwię się. Lubie wiedzieć takie rzeczy wcześniej :D