środa, 13 kwietnia 2011

Visa

Dostałam :) Tak wiem to właściwie była tylko formalność ale mimo wszystko się denerwowałam. Teraz tylko czekam aż kurier w ciągu najbliższych dni przywiezie mi paszport z wbitą wizą :D

Jeśli chodzi o pytania to dostałam chyba takie jak większość dziewczyn:
1. Do jakiego stanu lecę?
2. Jaką ilością dzieci będę się opiekowała?
3. Czy mam rodzine w Stanach?
4. I co zamierzam robić po powrocie?

Ogólnie cała procedura wygląda dla mnie dosyć śmiesznie.
Najgorszą częścią jest wypełnianie wniosku przez internet...trzeba być cierpliwym :] No i niektóre pytania zwalają z nóg: Czy działasz w organizacji terrorystycznej? Tak moi drodzy ;p

niedziela, 10 kwietnia 2011

:)

Tak jak przewidywałam - nie potrafię pisać bloga regularnie. Z drugiej strony póki co nie mam o czym pisać. Rozkręcę się pewnie zaraz przed wyjazdem. Teraz nie dzieje się u mnie nic ciekawego, praca zajmuje większość mojego czasu. Wyprowadziłam się z Krakowa i wróciłam do mojej rodzinnej miejscowości więc teraz doszły mi codzienne, męczące dojazdy do Krk...

13 kwietnia o 9:15 mam spotkanie o wizę w Konsulacie. Wiem, że jest małe prawdopodobieństwo,że nie dostanę wizy ale mimo wszystko trochę się denerwuje. Trzymać kciuki!