niedziela, 20 lutego 2011

126 dni

Dokładnie tyle pozostało do mojego wylotu. Ciągle jeszcze mam niepozałatwiane kilka spraw. Nie wysłałam jeszcze agreement, zaświadczenia o niekralności, zaśw. od lekarza i miedzynarodowego prawka. Jutro wyśle im pieniądze na opłatę programową i agreement a reszte dośle później. Przedstawicielki z CC powiedziały, że to nie jest problemem :)
Z rodzinką cały czas jestem w kontakcie - piszemy meile, rozmawiamy na skype :) Ich au pair też jest bardzo pomocna. No i po moim przyjeździe bedzie z nami jeszcze tydzień żeby mnie do wszystkiego wdrożyć.
Coraz bardziej się ekscytuje tym wyjazdem i czasami nie mogę uwierzyć, że to sie dzieje na prawdę. Tyle na to czekałam!

6 komentarzy:

  1. rany! kurczę jak ja ci zazdroszzę. 3mam kciuki żeby wszystko poszło dobrze ;)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Klaudia, powstrzymuj mnie od rzucenia studiów w diabły i wyjechania rok wcześniej, z Tobą!
    bo cały czas mimo wszystko chodzą mi takie myśli po głowie! :o ;(

    <33

    OdpowiedzUsuń
  3. hej! wow!! no ogromne gratulacje!! no i musze cie spytać, jak oceniasz CC, bo ja mam zamiar zmienić agencje. od października miałam 1 match i nie wiem co myśleć...

    OdpowiedzUsuń
  4. heej. mozesz napisać do mnie na gg, tak bedzie lepiej pisac... 9664332, ogolnie, to nie wiem co mam mysleć, czy z moim profilem jest cos nie tak, czy oni cos zle robią, jestem wsciekla

    OdpowiedzUsuń
  5. hej. wiem o tym, że najważniejsza rodzina, ale skoro mam tam spędzić rok, to niech to będzie miejsce o którym marze. poza tym nie będę brać pierwszej lepszej rodziny z CA.... trzym się... ja się nie poddam!

    OdpowiedzUsuń
  6. a w ogóle, jak było u Ciebie z rozmową przez telefon? długo gadaliście?

    OdpowiedzUsuń